W chińskich miastach powstaje coraz więcej wieżowców. To sposób na ekonomiczne wykorzystanie przestrzeni, ale tylko pod warunkiem, że znajdą się chętni na zamieszkanie w drapaczach chmur.

Okazuje się, że oferujący mieszkania w wieżowcach mogą mieć problem ze znalezieniem nabywców. Wszystko ze względy na ceny najmu, które w przypadku nowo powstających, luksusowych drapaczy chmur są bardzo wysokie. W rezultacie budowa wieżowców zamiast spodziewanych zysków może przynieść inwestorom spore straty.

Prognozy dotyczące mniejszego zainteresowania wynajmem powierzchni biurowych w wieżowcach znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. Już w pierwszej połowie tego roku odnotowano spory spadek wynajmów, związany częściowo z ochłodzeniem chińskiej gospodarki.

Wobec wysokich kosztów najmu, mniejsze i średnie przedsiębiorstwa coraz częściej decydują się też na przenoszenie swoich siedzib do mniej prestiżowych, tańszych lokalizacji.

Inwestorzy zdają się jednak nie brać pod uwagę możliwych strat. Nie uwzględniają też wysokich kosztów eksploatacji takich budynków, związanych chociażby z ich ochroną przeciwpożarową.

Kolejne wieżowce już powstają, inne są w fazie projektów. Rosną też czynsze w najdroższych biurowcach i to nawet o 50%. Czy rzeczywiście podejmowanie decyzji o rozpoczęciu kolejnych budów jest rozsądne, przekonamy się już wkrótce.